piątek, 5 października 2012

Rozdział 4

Wchodząc po schodach myślałam, że padnę. Taka zestresowana byłam.  Otworzyłam z trudem drzwi by wejść do środka. Były cholernie ciężkie. Weszłam w końcu do środka. Ukazał mi się długi hol, na bocznych ścianach były szafki dla uczniów. Dzieliły je na pewnej długości kawałki drzwi do klas. Teraz która to moja szafka? Wyjęłam szybko kawałek papieru z kodem i numerem szafki. 313... - No to zaczynamy poszukiwania.- szepnęłam pod nosem i szłam wzdłuż holu przyglądając się numerom szafek. Nagle jakaś dziewczyna do mnie podeszła.
-Cześć. Pomóc ci w czymś?- zaczęła po angielsku.
-Cześć. Tak. Wiesz może gdzie jest szafka  o numerze 313? - zapytałam niepewnie.
-Spoko. To ta na przeciwko drzwi od sali do matmy.
-A gdzie jest ta sala?
-Aaa ty jesteś ta nowa. Tak?
-Tak to chyba ja.
-Witamy w szkole.- uśmiechnęła się do mnie szeroko. Ja też.- Tak po za tym to Anne jestem.
-Alex. Ogólnie jak szkoła?
-Nawet spoko jak się dobrze uczysz. Jak nie całkiem to może być ciężko.
-Czyli ten problem mnie nie dotyczy.
-Masz inny akcent. Nie jesteś stąd, prawda?
-Nie. To znaczy po części.
- Co to znaczy?- zapytała lekko zdziwiona moją wypowiedzią.
-Mój tata jest z Manchesteru, a mama byłą Polką. Jestem pół na pół.
-Twoi rodzice rozwiedli się?
-Nie. Mama zmarła 2 lata temu na raka piersi.- przyciszyłam głos bo zaczynał drżeć. 
-Przepraszam... nie wiedziałam.
-Nie szkodzi. Nie wiedziałaś. - Uśmiechnęłam się mimo woli
-Do jakiej klasy cię dali?
-Do... czekaj moment- spojrzałam na kartkę. - do drugiej C.
-Miło... witamy w naszej klasie. Tu jest twoja szafka.
-Dzięki.
-Jeśli nie chcesz mieć przekichane u najstarszych...
-Co to znaczy?- zapytałam zdziwiona
- Nasza szkoła dzieli się na trzy grupy. Pierwsza to Directioners, druga to TWfanmily, a trzecia Beliebers.
-Wow!- stwierdziłam zaskoczona na słowa dziewczyny.- A ty w jakiej grupie jesteś?- zapytałam niepewnie.
-Directioners... a ty?
-TWfanmily. Trochę skopanie co?
-Czemu? Ja akurat jestem jedna z tych tolerancyjnych. Jeśli kochasz The Wanted... ok. Nie osądzam ludzi tylko ze względu na ich gust muzyczny, ale muszę cię ostrzec, że w szkole są tacy. Ale nie martw się. W szkole jestem jedna z tak zwanej elity. A jak ktoś ma pretensje do Ciebie to ma też do mnie.
-Spoko. - stwierdziłam  otwierając szafkę i wkładając torbę do środka i wyjmując książki do matmy i przybory.
-Jesteś nieśmiała.
-Aż tak to widać?
-No trochę jestem...-ona na mnie spojrzała- no dobra bardzo nieśmiała jestem. To też przysparza mi trochę problemów, bo ciężko mi poznać kogoś nowego.
-Każdy zna ten ból, ale nie martw się damy radę.
-My?
-Tak. Jesteś spoko. -zadzwonił dzwonek na przerwę i wyszła masa ludzi.
-Ilu minutowa jest przerwa?
-10-sięcio.
-Teraz matma tak?
-Tak. nie bój nic.- poklepała mnie po ramieniu delikatnie. Każdy mówił jej cześć i się z nią witał. Szkoła pękała w szwach. Podeszła do niej jakaś plastikowa lala. No dosłownie!
-Cześć Ann!- przytuliły się.- Co to za dziewczyna?
-Alex nasza nowa koleżanka. -uśmiechnęła się.
-Cześć.- powiedziałam nieśmiało. Barbie teatralnie przewróciła oczami.
-The Wanted, One Direction czy Justin Bieber?- zapytała szybko
-The Wanted.
-Co?! Ty słuchasz tych pięciu pasztetów?!
-Powiedziała Barbie, która słucha pięciu Justinów Bieberów w gejowatych szelkach. - wypaliłam rakietę, Anne zaczęła się śmiać, a Barbie zamurowało i poszła.
-Szczera jesteś dziewczyno.
-No co? Cięta riposta tak zwana. Mam przerąbane?
-Nie. Normalnie jesteś zajebista dziewczyno. Takiej szczerości tu nie było dawno. Takiej riposty. Brawo.- uśmiechnęła się. Zadzwonił dzwonek na lekcje. Spojrzałyśmy na siebie i weszłyśmy do sali...

____________________________________
Mamy tak zwany czwarty. Główny wątek: szkoła.  :) coś wpasowanego akurat. Dzisiaj miałam najgorszy dzień w życiu. Dosłownie najgorszy... Ehh. Szkoda gadać.. :( No ale raz jest tak raz inaczej. Mam nadzieję, że się spodoba <3


1 komentarz:

BadCatKillKill pisze...

Aż taki zły nie był czepiasz się tego bo jakaś plotka powstała o twoim LOVE. Jak już powiedziałam to jest PLOTKA więc nie przejmuj się tym w końcu mamy weekend odpoczniesz będzie dobrze!!!
Rozdzialik taki jak wszystkie czyli nic dodać nic ująć. Czekam na więce!!!! :D
Twoja kocha BFF czyli Mua
PS Please stop crying to tylko PLOTKA